Pierwsza połowa meczu rozpoczęła się dla nas niezwykle
korzystnie. Już w 3 minucie kapitan naszej drużyny – Kacper Stachowski strzelił
bramkę dająca nam prowadzenie. Trzeba przyznać, że nasza drużyna dominowała na
boisku od pierwszych minut. Sytuacji podbramkowych nie brakowało, ale gorzej
było ze skutecznością i precyzją strzałów na bramkę przeciwnika. Drugą bramkę
zdobył Wiktor Mikołajczyk a wkrótce po nim na listę strzelców wpisał się
ponownie kapitan naszej drużyny – Kacper Stachowski, który tego dnia został
delegowany przez trenera Jana Dwornika na pozycję rozgrywającego.
Na przerwę wychodziliśmy z wynikiem 0 do 3. Po przerwie nasi
piłkarze wzmogli ataki na bramkę rywali i na efekty nie trzeba było długo
czekać. Po raz trzeci celnie strzelił kapitan młodzików i było 4 do 0.
Trafienia pozazdrościł koledze z obrony Kuba Łasisz i również wpisał się na listę
strzelców. Tego nie mógł ścierpieć nasz czołowy napastnik Borys Borowiec i podwyższył
wynik pojedynku na 7 do 0. Wynik pojedynku ustalił Karol Mikołajczyk strzelając
ósmą bramkę.
Wynik meczu oddaje w pełni przewagę naszych młodzików,
którzy dominowali na boisku i byli lepsi pod każdym względem od gospodarzy,
którzy w tym pojedynku bardzo rzadko przekraczali swoją połowę boiska. Nie można
jednak młodzikom z Prochowic odmówić woli walki, ale na naszych młodzików było
to zbyt mało.